wtorek, 19 marca 2013

Kawał roboty





Roberto Ferri, Come foglie morte (Like dead leaves), 2012



Rozpadamy się, by się poskładać. Składamy się niedoskonale, by się rozpaść. Rozpadamy się, by przyglądać się częściom składowym rozsypanym pod spojrzeniem naszej jaźni. Co jest nasze z tych części? Co nie nasze? Co obce prawdziwie? Co pozornie? ... Zbieramy elementy i składamy ciut lepiej. Odrobinę... i znów czujemy zgrzyty. Maszyneria gdzieś terkocze nierówno - jaźń znów spojrzała przez palce... Rozpadamy się, by się poskładać. Próbujemy budować nieco lepiej, uważniej. Próbujemy... Składamy... A w tle słychać westchnienie sprzed wieków i głos Szekspira wiecznym echem pobrzmiewający: "Człowiek - jakiż to kawał roboty!".




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz