poniedziałek, 15 sierpnia 2011

Hymn do Piękna - Charlesa Baudelaire'a i trochę dywagacji okołotematycznych.



Czy jesteś, Piękno, z nieba czy też z piekła rodem?
W twym spojrzeniu anielskim i szatańskim płynie
Cnota mącona zbrodnią, przesyt truty głodem,
Możesz przejrzeć się w sobie jak pragnienie w winie.

W twych oczach jutrznie wstają, zapadają zorze,
Zapach świeżości ronisz jak po burzy kwiecie,
Przez filtr całunków z ust swych podobnych amforze
Sączysz słabość w herosa a zuchwałość w dziecię.

Idziesz po trupach drwiąc z ich daremnych żywotów.
Gnój nie jest twym diamentem najskromniej bajecznym,
Mord, ulubieniec twoich najdroższych klejnotów
Na brzuchu wzdętym pychą drga w transie tanecznym.

Czy jesteś blaskiem gwiazdy, czy prochem ciemności?
Jak wierny pies za tobą idzie przeznaczenie.
Rządzisz, za nic nie biorąc odpowiedzialności
I jak popadło siejesz radość i cierpienie.

Ćma skwiercząc w ogniu świecy modli się: kapłanko
Światła, bądź pochwalona, spal sny nierozumne!
Kochanek gdy pochyla się drżąc nad kochanką
Jest jak umierający, co pieści swą trumnę.

Nieważne, czy przybywasz z nieba czy też z piekła,
Jeśli, monstrum genialne z marzenia i błota,
Do tej nieskończoności, która mnie urzekła
Tajemnicą wieczystą, otworzysz mi wrota.

Nieważne, czy cię począł Bóg czy bies w otchłani,
Czy lśnią welurem oczu wstydy czy bezwstydy,
Jeśli ujmiesz, jedyna królowo i pani,
Choć trochę nędzy życiu, a światu ochydy.

                                                            Przełożył Zbigniew Bieńkowski



Piękno - kategoria estetyczna.... Piękno - kategoria etyczna.... Piękno - zestaw cech materialnych.... Piękno - zestaw cech moralnych.... Czy tylko piękno ma prawo do miłości? Jakie piękno? Czy kochać brzydotę to patologia? Co jest brzydotą? Czy rzeczywiście piękno jest względne? Może względne jest tylko piękno materialne, estetyka? Przychodzi mi na myśl kilka książek: Zbigniewa Herberta "Martwa natura z wędzidłem" (piękno w malarstwie), "Pachnidło" Patryka Suskinda (miłujemy piękno, którym jest odpowiedni zapach - feromony????), Umberto Eco "Historia Piękna" i "Historia Brzydoty".

No i krótki filmik, który mnie zainspirował do powyższego wpisu:




dove evolution


Ps - Dla mnie sens filmu kończy się na zdaniu "Nie dziwne, że nasze postrzeganie piękna jest zaburzone" i tu można przerwać :-)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz